dentysta się boi

Kiedy nie iść do dentysty?

Wizyty stomatologiczne są umawiane często z dużym wyprzedzeniem. Nierzadko ich zaplanowanie stanowi trudność logistyczną – dopasowanie dostępności lekarza do naszych planów zawodowych, wyjazdowych i obowiązków domowych to nie lada wyzwanie. Mimo tego są sytuacje, kiedy wizyta stomatologiczna musi zostać odwołana i przeniesiona na inny termin.

Pierwszą z nich jest przeziębienie, którego klasyczne objawy zna każdy: katar, kaszel, łzawienie oczu, ból stawów, mięśni, gardła, stawów, ogólnie złe samopoczucie i osłabienie. Obecność pacjenta z takimi objawami na fotelu dentystycznym jest nie tylko źródłem dyskomfortu w trakcie wizyty stomatologicznej, ale przede wszystkim stanowi niebezpieczeństwo dla personelu medycznego, który nieświadomy zakażenia może przenieść je na inne osoby i którego nieobecność w pracy spowodowana takim zakażeniem zaburza plany lecznicze wielu innym pacjentom. Dlatego wizyta stomatologiczna w przypadku choćby najsłabiej zaznaczonych objawów przeziębienia powinna zostać przełożona do czasu całkowitego ich ustąpienia.

Drugą sytuacją, która bezwzględnie wymaga odroczenia wizyty jest powszechnie występująca w społeczeństwie opryszczka wargowa. Jest wywołana wirusem. W trakcie szerokiego otwarcia buzi niezbędnego przy leczeniu stomatologicznym może dojść do podrażnienia zmiany, a pęknięcie pęcherzyka z płynem zawierającym dużą ilość wirusa może spowodować rozprzestrzenienie się czynnika zakaźnego na większą powierzchnię skóry i błony śluzowej, co może wywołać opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i skóry. Ponadto znaczna zakaźność wirusa opryszczki połączona z wykonywanymi czynnościami lekarza dentysty (wykorzystanie sprężonego powietrza i wody pod ciśnieniem do oczyszczania opracowywanego ubytku) powoduje, że zakażony pacjent stanowi ryzyko zakażenia personelu medycznego przy bezpośrednim kontakcie.

W przypadku wystąpienia opryszczki, wizyta stomatologiczna powinna być przełożona do czasu całkowitego ustąpienia zmian chorobowych.

Dodaj komentarz